Między niepokojem a życzliwością

Raport „Między niepokojem a życzliwością. Polki i Polacy wobec migracji” ukazuje polskie społeczeństwo w kluczowym momencie kształtowania się postaw względem migracji. Zmiana z kraju emigracyjnego w imigracyjny sprawiła, że Polki i Polacy odczuwają dużo niepewności, ale przede wszystkim potrzebują gwarancji porządku i poczucia bezpieczeństwa. Jednocześnie wykazują też sporą dozę życzliwości i otwartości na innych oraz rozumieją rolę, którą mają odegrać w procesie integracji.

Data publikacji: luty 2025
Pobierz raportpobierz

Kwestia migracji zajęła w ostatnim czasie centralne miejsce w debacie publicznej, stała się szczególnym obiektem zainteresowania władz państwowych, a tym samym przedmiotem sporów politycznych. W tej sytuacji, za szczególnie istotne uznaliśmy zwrócenie się bezpośrednio do polskiego społeczeństwa i sprawdzenie jakie są jego odczucia, lęki, obawy, jak również nadzieje i potrzeby związane ze wzrostem liczby migrantów przybywających do Polski w ostatnich latach. Złożony obraz postaw Polek i Polaków względem migracji prezentujemy w raporcie „Między niepokojem a życzliwością. Polki i Polacy wobec migracji” opartym o badania ilościowe.  

Niepewność wobec nowego wyzwania 

Na przestrzeni ostatnich kilku lat Polska zmieniła się z kraju emigracyjnego w kraj imigracyjny. Do tego stanu rzeczy przyczynił się nie tylko ogromny sukces gospodarczy i społeczny w ostatnim 35-leciu, lecz także tragiczne wydarzenia za naszą wschodnią granicą, gdy po rosyjskiej agresji na Ukrainę Polska stała się miejscem schronienia dla licznych uchodźców. Na te wydarzenia nałożył się trwający już kilka lat kryzys humanitarny na granicy Polski i Białorusi, w którym migracje i sami migranci są wykorzystywani jako broń wrogich nam reżimów. To wszystko sprawiło, że niepokój jest najczęściej wskazywaną emocją związaną z coraz większą liczbą obcokrajowców w Polsce. Kolejne to obojętność, zdziwienie, strach i zadowolenie. Co ważne, jeszcze w kwietniu 2023 roku to właśnie zdziwienie było najczęściej pojawiającą się odpowiedzią na to pytanie. To pokazuje zauważalne przesunięcie emocji społecznej wraz z intensyfikacją debaty publicznej na temat migracji. 

Odpowiedzią na odczuwany przez Polki i Polaków niepokój jest silna potrzeba uzyskania kontroli nad tym, kto migruje do Polski. To priorytet dla wyborców wszystkich ugrupowań politycznych, niezależnie od ich pozostałych poglądów w zakresie migracji i integracji.  

Percepcja zagrożeń i stosunek do mniejszości 

Niepewność związana z coraz większą liczbą obcokrajowców w Polsce wiąże się z różnymi obawami i poczuciem zagrożenia. Jednym z najczęstszych zmartwień Polek i Polaków jest konkurencja na rynku pracy – 39% badanych obawia się wzrostu rywalizacji o zatrudnienie. Powszechne są także obawy o wpływ migracji na poziom przestępczości i naszą tożsamość narodową.  

Dla zachowania spokoju społecznego kluczowe wydaje się zagwarantowanie, że migracje nie przyczynią się do obniżenia jakości życia żadnej z grup społecznych. Podnoszonemu często w debatach argumentowi, że aby rosnąć, polska gospodarka potrzebuje dodatkowych rąk do pracy w postaci pracowników z zagranicy, nie może towarzyszyć poczucie niesprawiedliwego podziału owoców wzrostu gospodarczego. Już dziś obserwujemy, że osoby źle oceniające swoją sytuację materialną częściej postrzegają migracje jako dodatkowe wyzwanie, choćby ze względu na zmiany na rynku pracy. 

Jednak pomimo wyrażanych obaw związanych z pojawieniem się większej liczby obcokrajowców w Polsce, ogólny stosunek Polek i Polaków do cudzoziemców mieszkających w naszym kraju nie jest negatywny. Nastawienie respondentów do przedstawicieli różnych grup kojarzących się z migracjami jest raczej neutralne, a nierzadko całkiem pozytywne. Niechęć widoczna jest w zasadzie wyłącznie w ogólnym nastawieniu do Arabów oraz muzułmanów, będących grupami najbardziej oddalonymi kulturowo od Polaków spośród wszystkich, o których ocenę prosiliśmy. Jednak nawet w ich przypadku można mówić raczej o umiarkowanej rezerwie niż otwartej wrogości.  

Kształtowanie się postaw  

Powtarzającym się fenomenem w naszym badaniu jest wysoki odsetek osób, które nie mają zdania na zagadnienia wiązane z migracją. Przykładem może być prawie równy odsetek osób przekonanych o tym, że migranci i uchodźcy są dla Polski dodatkowym obciążeniem (36%), tych, że Polska staje się silniejsza dzięki ich pracy (35%) oraz tych, którzy nie mają na ten temat wyrobionego zdania (29%). To pokazuje, że temat migracji jest dla Polek i Polaków nowym zagadnieniem, a ich stosunek zarówno do procesu jak i proponowanych polityk, nadal się kształtuje. 

Ową ambiwalencję obserwujemy również w podejściu Polek i Polaków do kwestii wielokulturowości. Wielu Polaków ceni różnorodność kulturową jako część narodowego dziedzictwa oraz dostrzega jego potencjalną atrakcyjność w przyszłości, ale nie potrafi wyobrazić sobie współczesnej, pozytywnej wizji wielokulturowości w XXI wieku. Nieco inaczej jest w przypadku integracji – w jej przypadku badani cechują się praktycznym podejściem. Niemal połowa badanych uważa, że obcokrajowcy powinni mieszkać w tych samych dzielnicach co Polacy, by ułatwić im integrację z polskim społeczeństwem. Tylko jedna czwarta badanych uważa, że obcokrajowcy powinni mieszkać wśród “swoich”. Co więcej, Polki i Polacy nie stawiają też przybyszom osiedlającym się w naszym kraju wysokich barier na drodze do stania się częścią społeczeństwa. Jednocześnie mają silną potrzebę, aby w procesie integracji migrantów zachowana została rola polskiej kultury jako kultury przewodniej. Do tego kluczowym czynnikiem wpływającym na akceptację migrantów jest podjęcie przez nich w Polsce pracy. 

 

Wnioski i rekomendacje 

Temat migracji wzbudza w przestrzeni publicznej silne spory i żywe dyskusje. Ich społeczne podłoże widoczne jest również w zebranych przez nas danych. Dla części społeczeństwa kwestia migracji jest bez wątpienia tematem tożsamościowym, na którego tle manifestują swoje ideały i przekonania światopoglądowe. Wyraźnie widać jednak, że wiele, jeśli nie większość, Polek i Polaków pochodzi do tematu migracji nie przez pryzmat przekonań ideologicznych, ale praktycznych wyzwań życiowych. Przedmiotem ich obaw jest raczej samo zjawisko migracji niż migranci. Konsekwentnie oczekują od władz, by priorytetem polityki migracyjnej było uzyskanie możliwie pełnej kontroli nad tym procesem. Potrzeba ta nie jest jednak motywowana niechęcią do samych migrantów. To istotne rozróżnienie i wskazówka dla elit politycznych, że twardej postawie wobec migracji nie musi towarzyszyć stygmatyzujący język wobec samych migrantów.  

Fenomen masowych migracji jest dla Polek i Polaków zjawiskiem nowym. Niepewność i lęk, które pojawiły się w polskim społeczeństwie w tym kontekście, są naturalną reakcją na ten proces. Jednocześnie wyniki naszego badania wskazują, że wiele Polek i Polaków nadal poszukuje swojego miejsca w debacie i jest w trakcie formułowania swojego zdania na ten temat. Co ciekawe, analiza odpowiedzi badanych niemających jeszcze wyklarowanych opinii wskazuje, że są to częściej osoby o poglądach centrowych i liberalnych. Zdają się oni nie odnajdywać w jednoznacznie pozytywnej opowieści o migracjach, ale i odrzucać twardą postawę antyimigracyjną. Także w tym wypadku odpowiedzią na ich zagubienie może być uzyskanie pewności, że państwo dba o uporządkowany przebieg procesów migracyjnych i integracyjnych, jednocześnie szanując godność migrantów. W tym sensie wzmocnienie kontroli nad migracjami, w debacie publicznej często traktowana jako postawa “antyimigrancka” może w rzeczywistości przełożyć się na większą otwartość i akceptację i ułatwić integrację tych migrantów, którzy już w Polsce mieszkają lub do niej przybędą w przyszłości. 

Istotnym czynnikiem mogącym pozytywnie wpłynąć na wzmocnienie społecznej odporności i pomyślną integrację migrantów w Polsce wydaje się być jak najszersze zaangażowanie w te procesy społeczeństwa obywatelskiego. Doświadczenia ostatnich trzech lat pokazały, że wsparcie udzielone uchodźcom i uchodźczyniom z Ukrainy nie tylko wypełniło treścią hasło o polskiej gościnności, ale także pokazało, że Polki i Polacy chcą być aktywnymi uczestnikami, a nie biernymi obserwatorami procesów migracyjnych. To ważne, bo wzmacnia poczucie kontroli i oswaja z zachodzącymi w społeczeństwie zmianami.  

Rozmawiając o migracjach i przyszłości polskiej polityki migracyjnej, nie unikniemy sporów. Wszystkie strony debaty będą musiały konfrontować się ze złożonymi emocjami społeczeństwa, które oswaja się z nową rolą państwa przyjmującego i integrującego migrantów. Wierzymy, że ten raport i nasze przyszłe projekty badawcze pomogą elitom politycznym, decydentom i liderom opinii stać się mądrymi przewodnikami dla Polek i Polaków w tym procesie – takimi, którzy unikną naiwnego negowania wyzwań, ale i nie będą podsycać cynicznie lęków, a wszystkim uczestnikom debaty publicznej zapewnią lepszą orientację w tym ciągle nowym temacie.  

Nota metodologiczna  

Raport powstał na podstawie badania ankietowego przeprowadzonego przez pracownię Opinia24 na zlecenie More in Common Polska na reprezentatywnej grupie 1500 Polek i Polaków metodami CATI i CAWI w dniach 24 października – 8 listopada 2024 r. 

W części wykresów z powodu zaokrąglenia wyników procenty mogą nie sumować się do 100. 

 

 

Bądź na bieżąco!

Zasubskrybuj nasz newsletter, żeby być na biężąco z działaniami More in Common.