Oddani tradycjonaliści

Grupa ta stanowi 6% polskiego społeczeństwa

Oddani tradycjonaliści to osoby przywiązane do konserwatywnych wartości i religii, silnie identyfikujące się z narodem, popierające wizję państwa opiekuńczego. Czują się bardzo dobrze reprezentowani politycznie i aktywnie wspierają preferowaną przez siebie partię. To najstarszy segment i z racji wieku także bardziej sfeminizowany.

W innych krajach jest brak takiego szacunku dzieci do rodziców. Dzieci swoich rodziców oddają do domu opieki, a u nas jeszcze tego nie ma. Jesteśmy katolikami i mamy ten szacunek swoich dzieci.

- Zofia, 52 lata

Czują silną więź z osobami podobnymi do siebie, czyli mającymi tę samą narodowość, wyznającymi tę samą wiarę czy podzielającymi te same poglądy polityczne. Z nieufnością podchodzą do inaczej myślących – mogą oni chcieć zaszkodzić Polsce. Mocno identyfikują się z Polską: są zadowoleni z bycia Polkami i Polakami, chcą krzewić dumę narodową i dążyć do uzyskania przez Polaków należnego im uznania w świecie. Ufają krajowym instytucjom państwowym – policji, wojsku, straży granicznej – i sceptycznie podchodzą do Unii Europejskiej.  

Religia ma dla nich kluczowe znaczenie. Nie tylko identyfikują się jako osoby wierzące, ale też traktują religię jako kompas moralny pomagający im dokonywać rozróżnienia między dobrem a złem w życiu codziennym. 

Oddani tradycjonaliści są segmentem najbardziej przywiązanym do konserwatywnych wartości i postaw, m.in. tradycyjnego podziału ról ze względu na płeć: z zarabiającym na utrzymanie rodziny ojcem i wychowującą dzieci matką. Stanowczo sprzeciwiają się również zwiększeniu praw osób homoseksualnych czy dopuszczeniu przerywania ciąży bez podawania przyczyny. Cenią porządek i jasne hierarchie. 

Oddani tradycjonaliści na tle całego społeczeństwa

  • Najczęściej zdecydowanie zgadzają się z tezą, że osoby myślące inaczej niż oni działają na szkodę Polski (27% vs. 7%).  

  • Zdecydowanie częściej uważają, że „ideologia LGBT” zagraża polskim rodzinom (89% vs. 33%).   

  • Częściej sądzą, że aby być polskim patriotą, trzeba być także katolikiem (47% vs. 24%).  

  • Częściej są zdania, że członkostwo w Unii Europejskiej osłabia polską suwerenność (69% vs. 36%).  

  • Częściej uważają, że ludzie mogą czasem zmienić swoje zachowania, ale nie mogą zmienić tego, jacy są naprawdę (84% vs. 75%).  

  • Zdecydowanie częściej uważają, że w wychowywaniu dzieci ważniejsze jest wpojenie im szacunku dla starszych niż nauczenie ich niezależności (97% vs. 58%).

Oddani tradycjonaliści z bliska

Basia ma 72 lata i razem z mężem mieszka na podlaskiej wsi. Przez większość swojego życia zajmowała się domem i dziećmi, teraz opiekuje się wnukami. W wolnym czasie udziela się w lokalnym kole gospodyń wiejskich, a w każdą niedzielę chodzi do kościoła. Szanuje księży, chociaż bardziej podobały jej się kazania poprzedniego proboszcza, który mówił więcej od serca, o ludzkich sprawach, a mniej o polityce. Samą polityką Basia bardzo się interesuje. Codziennie ogląda wiadomości i czyta gazety, podobnie jak jej mąż. Oboje pójdą na wybory, wiedzą też, na kogo zagłosują. Od lat są wierni tej samej partii, bo uważają, że sprawy w Polsce idą w dobrym kierunku i wreszcie ktoś zadbał o zwykłych ludzi. Są zadowoleni z tego, że promuje się tradycyjne polskie wartości. Są też dumni ze swojej polskości i zależy im na zachowaniu jak największej niezależności od Unii Europejskiej. Sprzeciwiają się także przyjmowaniu migrantów i uchodźców z innych krajów, zwłaszcza tych, którzy bardzo różnią się od nich kulturowo. Nie chcą, żeby w Polsce skończyło się tym, o czym mówią w telewizji – zamieszkami i strachem przed wyjściem na ulicę. Do nowinek idących z Zachodu Basia jest nastawiona krytycznie, jak chociażby do zwiększania praw osób LGBT+ czy zbytniej liberalizacji prawa aborcyjnego. Jednocześnie uważa, że ostatnie zaostrzenia prawa aborcyjnego to krok za daleko. Ciężko chore dziecko to tragedia i kobiety powinny same móc decydować, czy są w stanie sprostać takiemu wyzwaniu. Żyje skromnie i raczej na wszystko jej wystarcza. Trzynasta i czternasta emerytura są dla niej dużą pomocą. Uważa, że trzeba pomagać najbiedniejszym i poszkodowanym przez los, dlatego popiera też program 800+. Chciałaby, żeby wojna za naszą wschodnią granicą już się skończyła. 

Który segment reprezentujesz?

Rozwiąż nasz krótki, anonimowy quiz i dowiedz się, do którego z siedmiu segemntów najbardziej pasujesz.

Powiązane artykuły

Bądź na bieżąco!

Zasubskrybuj nasz newsletter, żeby być na biężąco z działaniami More in Common.